Czy dieta wegetariańska zmniejsza ryzyko raka? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, badania przynoszą sprzeczne rezultaty, co wynika z przyjętych metod, modeli, liczby uczestników, jakości zbieranych danych, zmiennych mających wpływ na wyniki itd. Przyjrzyjmy się danym.

Czy rezygnacja z mięsa chroni przed rakiem?

Połączona analiza danych uzyskanych z kohort Oxford Vegetarian Study i EPIC-Oxford, obejmująca 61 647 uczestników, wykazała, że ​​wegetarianie (nie jedzą żadnego rodzaju mięsa) i peskatarianie (wykluczają mięso, ale jedzą ryby) są narażeni na mniejsze ryzyko zachorowania na raka w porównaniu z osobami jedzącymi mięso. Odnotowano również zmniejszone ryzyko wystąpienia raka żołądka, nowotworów tkanki limfatycznej i krwiotwórczej oraz szpiczaka mnogiego wśród wegetarian i peskatarian, oraz zmniejszone ryzyko raka jelita grubego wśród peskatarian.

Na podstawie 69 120 uczestników, Adventist Health Study-2 ujawniło, że wegetarianie byli chronieni przed nowotworami przewodu pokarmowego w porównaniu z osobami niebędącymi wegetarianami. Dieta wegańska zmniejszyła ogólną zachorowalność na raka w tym ryzyko pojawienia się nowotworów typowych dla kobiet.

W przeciwieństwie do wspomnianych danych inna przeprowadzona metaanaliza, która obejmowała dziewięć badań, nie wykazała żadnych korzyści ze stosowania diety wegetariańskiej pod względem zmniejszania ryzyka raka piersi, jelita grubego lub prostaty. Inna grupa naukowców przypisywała diecie wegetariańskiej zmniejszenie ryzyka śmierci z powodu raka, jednak nie wykazano związku między dietą a określonym typem nowotworu.

dieta wegańska

Raporty przedstawione przez Parra-Soto i in. oraz Watling i in. opierają się na, odpowiednio, 409 110 i 472 377 uczestnikach UK Biobank, rekrutowanych w latach 2006-2010. Średni okres obserwacji wynosił odpowiednio 10,6 i 11,4 lat. Do tej pory obydwa badania są największymi przeprowadzonymi w kwestii diet wegetariańskich i peskatariańskich oraz ryzyka zachorowania na raka.

Watling i in. wyróżnili dwie grupy tj. osoby często jedzące mięso (więcej niż 5 razy w tygodniu) oraz rzadziej jedzące wołowinę, wieprzowinę, jagnięcinę (czyli mniej niż 5 razy w tygodniu). Osoby rzadziej jedzące mięso były narażone na mniejsze ryzyko pojawienia się raka jelita grubego w porównaniu do osób regularnie jedzących mięso. Wegetarianie byli narażeni na mniejsze ryzyko wszystkich nowotworów, raka prostaty i raka piersi występującego po menopauzie, a peskatarianie byli narażeni na mniejsze ryzyko wszystkich nowotworów w porównaniu do osób regularnie jedzących mięso.

Pojawia się jednak problem i rodzą kontrowersje…

Jednak to nie takie proste. Autorzy wskazali, że zmniejszone ryzyko raka piersi u pań po menopauzie można w dużej mierze przypisać niższemu średniemu wskaźnikowi masy ciała (BMI) wegetarianek. Czyli tu decyduje raczej odchudzający, pośredni wpływ diety wegetariańskiej.

Autorzy przeprowadzili również analizę podgrup pod kątem płci i palenia. Po usunięciu z analizy przypadków raka płuca, zmniejszenie ryzyka wszystkich typów nowotworów u wegetarian, peskatarian i osób rzadziej jedzących mięso stwierdzono tylko wśród osób, które kiedykolwiek paliły tytoń. Co więcej, zmniejszone ryzyko zachorowania na raka jelita grubego wśród grup diet „wege” w porównaniu z osobami regularnie jedzącymi mięso stwierdzono tylko wśród mężczyzn.

W analizie Parra-Soto i in. wzięto pod uwagę mniej osób. Wegetarianie byli narażeni na niższe ryzyko pojawienia się wszystkich nowotworów oraz raka prostaty, a peskatarianie byli narażeni na niższe ryzyko pojawienia się wszystkich nowotworów w porównaniu do osób regularnie jedzących mięso.

W przeciwieństwie do badania Watlinga i in. w pracy Parra-Soto i in. wegetarianie nie mieli obniżonego ryzyka raka piersi, ale mieli obniżone ryzyko raka jelita grubego. Ponadto pescatarianie byli narażeni na mniejsze ryzyko zachorowania na czerniaka. Dodatkowo w metaanalizie autorzy połączyli swoje dane z UK Biobank z ośmioma prospektywnymi badaniami kohortowymi. W zbiorczej analizie wegetarianie i peskatarianie byli narażeni na mniejsze ryzyko wszystkich nowotworów i granicznie zmniejszone ryzyko raka jelita grubego.

Wstępnie można przyjąć, iż diety wegetariańskie mogą zmniejszyć ryzyko określonych rodzajów raka. Dieta wegetariańska zmniejsza ryzyko raka prostaty i raka jelita grubego u mężczyzn. W przypadku raka piersi u kobiet po menopauzie działanie ochronne może mieć charakter pośredni, działający poprzez modyfikację BMI (spadek masy ciała). Dieta może mieć wpływ tylko na niektóre rodzaje raka, ponieważ w żadnym z badań nie wykryto wpływu diety wegetariańskiej na ryzyko raka płuc. Jednak w badaniach tych nie wykryto ochronnego wpływu diet wegetariańskich na rzadkie rodzaje raka, ponieważ liczba dotkniętych nimi pacjentów była niska. Można przewidzieć, że przyszłe badania prawdopodobnie ujawnią dalsze powiązania między dietą wegetariańską a redukcją ryzyka w innych typach raka.

Komentarz autora

Niestety, nowotwory są złożonym problemem, z którym boryka się ludzkość. Choćby siedli najlepsi naukowcy, jak najlepiej zebrali dane i zaangażowali do pracy najpotężniejsze komputery, zawsze pojawia się problem. Dlaczego? Bo ciężko jest wykluczyć wpływ picia etanolu i palenia tytoniu (powodują wiele rodzajów raka), stosowanie określonych leków (które też mogą być rakotwórcze), picie zatrutej wody, narażenie na określone substancje w pracy zawodowej, zmienną ekspozycję na rakotwórcze trucizny w powietrzu atmosferycznym (np. spaliny Diesla), aktywności fizycznej, redukcji masy ciała, zmiennego narażenia na stres, ekspozycji na promieniowanie UV, promieniowanie elektromagnetyczne itd. Niemniej od wielu lat, dzięki pracy naukowców z IARC wiemy, iż mięsa czerwone i wysoko przetworzone mają potencjał rakotwórczy, więc najlepiej jest ich unikać.

Referencje:

Weller M. Vegetarian diets and cancer risk https://bmcmedicine.biomedcentral.com/articles/10.1186/s12916-022-02282-8

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (0)