W końcu zdecydowałaś(-eś) się na ten krok! Poprzedzony był on wieloma wahaniami, analizą, rozmowami z przyjaciółmi, poszerzaniem wiedzy i głębokim namysłem. Została podjęta decyzja i teraz trzeba wdrażać ją w życie. To wstępne rozważanie dotyczyć może wielu kwestii życiowych.

Wyboru szkoły, miejsca pracy, partnera, dotyczyć może również wyboru sposobu odżywiania. Im większa zmiana ma nastąpić w Twoim codziennym życiu, tym trudniej było podjąć ten krok. W przypadku diety stopień trudności będzie zależał od tego, jak do tej pory się odżywiałaś (-eś) oraz od tego, jak świeżo obrany kierunek dietetyczny, jest od tego odległy. 

Jeśli do tej pory odżywiałaś(-eś) się tradycyjnym zachodnim modelem żywieniowym, czyli zjadałaś(-eś) dużo tłuszczów nasyconych, słodyczy, napojów słodzonych zawierających kalorie, potraw smażonych w oleju itd., a teraz podstawą Twojej diety mają być rośliny, może stanowić to niemałe wyzwanie.

Kruchość decyzji

Musimy pamiętać o tym, jak krucha może okazać się realizacja takiej zmiany. Dlatego trzeba zadbać o optymalne środowisko, które będzie wspierało, a nie przeciwdziałało, nowo obranemu kierunkowi. Pod pojęciem środowiska mam tutaj na myśli najbliższe nam osoby - rodzinę, znajomych, ale także otoczenie w szkole, w pracy. Wśród tych osób spędzamy bowiem ogromną większość naszego czasu i bardzo często to właśnie te osoby kształtują naszą świadomość oraz poglądy na życie. Często dotyczy to również wyborów dietetycznych…

dieta wegańska

Przy rozpatrywaniu w tym artykule różnych sytuacji życiowych, związanych ze zmianą stylu odżywiania, będę zakładał, że nowy, proponowany model żywieniowy, jest zdrowy i bezpieczny do stosowania. Choć być może podpowiedzi zawarte w tym artykule mogłyby odnosić się również do sytuacji, gdy sposób odżywiania daleki jest od ideału, to jednak nie chciałbym, aby posłużyły one do wyrządzenia Tobie krzywdy. A tak przecież może się stać, w przypadku bardzo złego pomysłu na odżywianie się…

Dietę wegańska

Przy jej konstruowaniu musimy zwrócić uwagę na wiele aspektów, których nie musielibyśmy rozpatrywać, gdybyśmy wybrali możliwość spożywania zarówno produktów ze świata roślinnego, jak i zwierzęcego. Mam tutaj na myśli np. potencjalnie przydatne zwiększenie ogólnego poziomu spożycia białka, wykorzystywanie różnych produktów wysokobiałkowy w przekroju cały diety roślinnej, a najlepiej zastosowanie tej zasady do każdego posiłku oraz dbałość o właściwe uzupełnienie potencjalnych niedoborów wynikających ze stosowania diety wegańskiej.

Najczęściej można spotkać się z brakami dietetycznymi w zakresie witaminy B12 i D, niektórych minerałów, wśród których warto wymienić: cynk, żelazo, selen, wapń oraz jod. Mimo tego, że niektóre rośliny zawierają dużą ilość kwasów wielonienasyconych omega-3, to jednak ich stopień wykorzystania przez nasz organizm jest niezwykle ograniczony. Dlatego weganie mogą również cierpieć na niedobór kwasów z grupy omega-3 - DHA i EPA.  Załóżmy jednak, że z Twoją dietą jest wszystko OK. 

Co robić, gdy świat jest przeciwny…?

Stosujesz już swój wybrany model żywieniowy jakiś czas. Przestrzegasz rygorystycznie wyznaczonej diety. Zaczynasz czuć się lepiej. Poprawiła się Twoja sylwetka w lustrze. Ubrania stają się luźniejsze. A może nawet zaczęłaś(-eś) ćwiczyć, kto wie może nawet siłowo. Same pozytywy, a tu...

Wyobraźmy sobie taką sytuację. Wybierasz się ze znajomymi do restauracji. Przeglądasz menu i wybierasz danie, które jest najbardziej zbliżone do Twojego stylu odżywiania - załóżmy ponownie, że jesteś weganką(-nem).

W tym momencie słyszysz zdanie podobne do:

No, weź…

Dlaczego nie weźmiesz sobie normalnego dania…? No właśnie, co to znaczy “normalne danie”…? Wybrana sałatka przyrządzona na bazie produktów roślinnych jest przecież dla Ciebie normalnym daniem. Jeśli zatem usłyszałaś(-eś) zdanie podobne do tego, jak wyżej, oznacza to, że osoba, która je wypowiedziała, stosuje zupełnie inny model odżywiania.  W tym momencie należy zastanowić się, dlaczego takie pytanie w ogóle zostało zadane… Czy służyło ono tylko wesołej zaczepce, która miała rozpocząć miłą pogawędkę przy stole w oczekiwaniu na podanie dań, wynikała z troski o Twoje zdrowie, była przejawem zazdrości, czy może miała Ci dokuczyć... Między innymi od odpowiedzi na te pytania, będzie zależała Twoja reakcja. Dobrze się zatem zastanów i przeanalizuj, bazując na znajomości konkretnej osoby, jej stylu życia i wiedzy, co mogło być przyczyną tego pytania. Błędna ocena spowoduje, wybranie błędnej strategii.

Jeśli intencją zadającego pytanie była wesoła zaczepka, sądzę, że najlepiej będzie pójście tym tropem i staranie się obrócenie całej sytuacji w żart. Możesz na przykład odpowiedzieć podobnie do: Hej, ty opychasz się całe dnie mięsem, dla ciebie pewno taka sałatka jest czymś nienormalnym. Ja już polubiłam(-em) ten smak i teraz dla mnie to jest normalne. Może też spróbujesz?

Jeśli osobą pytającą był na przykład ktoś bliski, być może z rodziny, pytanie w tym stylu mogło wynikać z troski o Twoje zdrowie. Należy zawsze zakładać wyłącznie dobre intencje pytającego. W takim przypadku warto przedstawić takiej osobie dokładną analizę, oczywiście jak dalece pozwala sytuacja przy stole, z jakich powodów wybrałaś(-eś) ten styl odżywiania. Opowiedz np. o tym, że czujesz się lepiej, być może będziesz musiała kupić nowe ubrania w mniejszym rozmiarze, iż wybrany sposób odżywiania jest zdrowy, nie tylko w samej definicji, ale również w Twoim praktycznym wdrożeniu w życie. Z pewnością taka odpowiedź spotka się jedynie z aprobatą i uznaniem. Kto wie, może jeszcze ktoś skusi się na poprawę swojego zdrowia…?

Jeśli ktoś zadał to pytanie, zazdroszcząc Tobie, gdyż widzi, że lepiej się czujesz i wyglądasz? W tym przypadku można nawiązać bliższą rozmowę, mającą na celu przedstawienie zalet tego sposobu odżywiania. Warto wskazać, że wcale nie jest to tak trudne, jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Jak szybko można zauważyć pozytywne efekty zmiany. Nie popadaj przy tym w nadmierny entuzjazm i uniesienie, a często łatwo o to w takiej sytuacji. Lepiej “wyłożyć na stół” same pozytywy i pozwolić drugiej osobie zastanowić się, i być może podjąć podobną decyzję. Kto wie, może przez początkową zazdrość staniecie się sobie jeszcze bliżsi…? 

A co jeśli ktoś po prostu chciał być niemiły…?

Cóż jest to sytuacja niezbyt przyjemna. Oczywiście w żaden sposób nie powinna dotknąć Cię osobiście. Nie powinna również wzbudzić negatywnej reakcji z Twojej strony. Najlepiej sytuację przemilczeć albo starać się obrócić ją w żart, jak miało to miejsce w pierwszym przypadku. Jeśli nie uda się pokonać uśmiechem złośliwości, warto zastanowić się nad dotychczasową Waszą wzajemną relacją. Być może, taka osoba nie powinna znajdować się w Twoim otoczeniu, jeśli tylko masz taki wybór...

Oczywiście w życiu możesz spotkać się z wieloma przeciwnościami. Dotyczy to również drastycznej zmiany sposobu odżywiania lub na przykład włączenia aktywności ruchowej do swojej codziennej rutyny. W żaden sposób nie możesz jednak ulegać złym emocjom. Pamiętajmy, że nadmiar stresu, stale podwyższony poziom kortyzolu, może być nie tylko niekorzystny dla wyglądu Twojej sylwetki, ale co gorsza, również i zdrowia.

Podsumowanie

  • Po pierwsze musisz zadbać o to, aby Twój styl odżywiania był zdrowy. I to niezależnie od wybranego sposobu odżywiania.
  • Po drugie musisz być pewna(-ien), dlaczego odżywiasz się w taki, a nie inny sposób. 
  • Po trzecie - pozostań na pozytywnej stronie życia. Nie daj się stłamsić negatywnymi, jeśli tylko są błędne, myślami.
  • Po czwarte zawsze analizuj intencje pytającego.
  • Po piąte zawsze się szczerze uśmiechaj, nawet w trudnej sytuacji. 
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (0)